Co kryje "Czarna skrzynka" Tomasza Tomaszewskiego

Film o Tomaszu Tomaszewskim, jednym z najsłynniejszych polskich fotografów, od niedawna można zobaczyć w kinach. Niestety, tylko przy okazji różnych festiwali lub spotkań autorskich z fotografem.
Tomasza Tomaszewskiego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Był pierwszym fotografem w historii magazynu "National Geographic", od którego pismo kupiło gotowy, nie zamawiany wcześniej materiał. Tak zaczęła się trwająca ponad dwie dekady współpraca Tomaszewskiego z NG. W tym czasie fotograf zwiedził blisko siedemdziesiąt krajów, dokumentując przełomowe wydarzenia historyczne, ważne zjawiska społeczne, jak również życie prostych ludzi. Po powrocie do Polski rozpoczął niekończący się projekt fotograficzny o naszym kraju.
"Czarna skrzynka" to świetny, ambitny dokument, ale opowiedziany lekko i z humorem. Kamera towarzyszy Tomaszewskiemu podczas pracy na Podlasiu, górniczym Nikiszowcu, spacerze z Marcinem Kydryńskim po Lizbonie czy na wiejskim weselu, które fotografował. Sam bohater przyznaje, że często zapominał, że jest filmowany, co zaowocowało prawdziwymi ujęciami z „placu boju”, jak o procesie fotografowania mówi sam Tomaszewski.
W filmie wątki prywatne przeplatają się z ważnymi wydarzeniami z historii Polski; widzimy niepublikowane wcześniej archiwalne materiały z grudnia 1970 roku, uwięzionego Wałęsę i jego żonę, która zebranemu pod oknami mieszkania tłumowi pokazała dziecko tuż po ceremonii chrztu. Ciekawie o kulisach tych zdarzeń opowiada w filmie dziennikarka Małgorzata Niezabitowska, żona Tomaszewskiego, z którą zrealizował dużo reporterskich projektów. Sami siebie nazywają drużyną idealną: ona pisze, on fotografuje.
"Czarna skrzynka" to opowieść o niezłomnym człowieku o silnej motywacji, który nawet w najbardziej banalnych sytuacjach i prostych rzeczach potrafi znaleźć piękno. Podkreśla, że to od fotografującego i jego stosunku do przedmiotu zależy, czy coś zostanie pokazane jako piękne lub brzydkie. Tomaszewski zachęca do wysiłku intelektualnego, bo tylko z takim podejściem można zrobić dobre zdjęcie.
Film obowiązkowy nie tylko dla fotografujących. Chętnym proponuję śledzić fanpage Czarna skrzynka, na którym na bieżąco pojawiają się informacje, gdzie będą najbliższe projekcje.
Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze